Jeśli chodzi o koloryzację włosów to nie tylko dobór odpowiedniej farby jest tutaj kluczowy. Bardzo ważną bowiem kwestią jest także odpowiedni dobór wody utlenionej, która aktywuje farbę. Koloryzacja będzie dzięki temu bardzo efektowna, a jej efekty dokładnie takie, jak tego oczekujemy. Jeśli więc chcemy zacząć farbować włosy samodzielnie to musimy przede wszystkim nabyć wiedzę, jak dobierać poszczególną moc, którą oferują nam oksydanty.
Działanie Oksydantów
Jeśli chodzi o oksydanty to mają za zadanie sprawić, że farba albo podwoi swoje działanie, albo zmniejszy swoją moc. Dlatego w połączeniu z różnymi oksydantami można uzyskać pozornie tą samą farbą zupełnie inne efekty. Należy więc rozważnie dobierać poziom stężenia danego oksydantu – bo niestety możemy się rozczarować efektem, który będzie odbiegał dalece od tego, którego oczekiwaliśmy.
Bardzo ważna jest kondycja włosów
Bardzo ważną kwestią, jeśli chodzi o dobór oksydantów jest nie tylko stan włosów, ale także ich rodzaj. Są włosy grube, które wytrzymają o wiele więcej, a także przez to są niezwykle oporne na farbowanie i to właśnie na takich włosach zdecydowanie lepiej sprawdzi się oksydant o wyższym stężeniu. Jeśli chodzi o włosy siwe, które są niezwykle oporne na farbowanie, to właśnie oksydanty 6% sprawdzą się najlepiej. Jeśli jednak pragniemy zmienić tylko odcień włosów, a nie chcemy ich ani rozjaśniać ani przyciemniać to najlepiej sprawdzi się oksydant na poziomie 3%. Jest to bowiem opcja najlżejsza.
Oksydanty nadające się do rozjaśniania
Jeśli pragniemy zaryzykować i rozjaśnić sobie włosy samodzielnie to możemy zastosować oksydant 6%, a także 9%. Oczywiście jest jeszcze opcja ze stężeniem 12%, jednak w domowych warunkach ryzyko jest zdecydowanie zbyt duże. To stężenie utleniacza bowiem może spalić włosy w bardzo szybkim tempie, a już na pewno pogorszyć ich kondycje. Dlatego nie należy ryzykować, ponadto oksydant ze stężeniem 12% najlepiej sprawdza się w przypadku pasemek, a nie ogólnego farbowania całych włosów.